Długa przerwa we wpisach nie wynika z mojego lenistwa (choć może trochę). Nie wynika tez z braku inspiracji, bo od tej momentami aż się gotuje. Natomiast nie wiedzieć czemu doba zrobiła się jakoś dziwnie nierozciągliwa, ba, nawet zbiegła się jak wełniany sweterek wyprany w temperaturze 60 stopni. Innymi słowy, 24 godziny jakoś nie może pomieścić wszystkich rzeczy, które chciałbym zrobić. Z tego powodu ucieknę się przez dwa dni do twórczości obcej, która idealnie zgrała się z moim dzisiejszym doświadczeniem i ostatnimi przemyśleniami. Zdarzyło mi się uczestniczyć wirtualnie jako gość na Forum Jakości Kształcenia organizowanym przez Polską Komisję Akredytacyjną. Przysłuchując się dyskusjom o zmianach w kształceniu akademickim, jakie wymusiła pandemia, doszedłem do wniosku, że niezależnie od tego, czy nauka odbywa się zdalnie, czy też w bezpośrednim kontakcie z nauczycielem, o jakości kształcenia decyduje troska, zaangażowanie i obustronna chęć zbudowania międzyludzkiej relacji. Jak się okazuje analogiczne intuicje miał też dominikanin o. Adam Szustak we wtorkowym odcinku youtubowego cyklu porannego „Wstawaki”. Polecam zatem obejrzenie, gdyż wypowiedź o. Adama przenosi moje przemyślenia na bardziej ogólny poziom…